Znasz branżę TSL? Pomóż nam stworzyć Finansowy Indeks Branży TSL 2025.
Podziel się opinią i odbierz poradnik o błędach w umowach transportowych
Strona główna » Transport na krawędzi: jak amerykańskie cła mogą wywrócić europejskie łańcuchy dostaw?

Transport na krawędzi: jak amerykańskie cła mogą wywrócić europejskie łańcuchy dostaw?

Amerykańskie cła a rynek TSL w Europie

Druga kadencja Donalda Trumpa upływa pod znakiem radykalnych decyzji gospodarczych. Wśród nich na czoło wysuwa się propozycja objęcia 50 proc. cłem towarów sprowadzanych z Unii Europejskiej, obecnie wstrzymana do 9 lipca. Jasne jest, że tak duże amerykańskie cła mogą mieć katastrofalny wpływ na sytuację ekonomiczną na kontynencie. Wśród sektorów, które stracą najwięcej na tej decyzji znajduje się transport, a wraz z nim polscy przewoźnicy i spedytorzy. 

Unia Europejska jest największym partnerem USA w zakresie importu dóbr, którego skala w 2024 roku wyniosła 618 mld dolarów. W związku z tym nałożenie ceł może dotkliwie odbić się nie tylko na gospodarce unijnej, ale również amerykańskiej. Po stronie UE mowa o stratach rzędu 100 mld dol, czyli 0,5 proc. PKB, a jak szacują eksperci, konsekwencje najmocniej odczują gospodarki Niemiec i Irlandii. Choć obliczone na wsparcie rodzimych firm, wysokie cła uderzą również w gospodarkę USA, zwiększając inflację o 0,4 punktu procentowego i hamując wzrost PKB o -0,2 punktu procentowego.

Odroczony wyrok

Decyzja o 50 proc. podwyżce w praktyce nie oznacza wzrostu opłat o połowę, ale o średnio 30 proc., ze względu na wyłączenia i szczególne warunki celne w stosunku do części towarów. Mimo to nadal mowa o trzykrotnej podwyżce, z 10 proc. obowiązujących obecnie. Można jej uniknąć na drodze ustępstw, w tym zwiększenia skali importu z USA do Unii Europejskiej o kolejne 100 mld dolarów. Efekt negocjacji poznamy najpóźniej 9 lipca, gdy nastąpi odwieszenie nałożonych na UE ceł amerykańskich. 

Co to znaczy dla Polski?

Głośno wyrażana sympatia polskich władz wobec USA nie przekłada się na zacieśnianie więzi gospodarczych – do tego kraju trafia 3,5 proc. naszego eksportu. To jednak wartość bezpośrednia – z uwzględnieniem transakcji pośrednich mowa o aż 6 proc., wynikających z roli, którą Polska odgrywa w europejskich łańcuchach dostaw. Dzięki temu USA jest drugim najważniejszym rynkiem zbytu dla polskich towarów po Niemczech.

Gdy mowa o sektorach gospodarki, na cłach najmocniej straci produkcja, motoryzacja, przemysł farmaceutyczny oraz transport, który musi liczyć się z ograniczeniem liczby zleceń – mówi Jarosław Roślicki, Dyrektor Sprzedaży Korporacyjnej w Transcash.eu. –  Wraz ze zmniejszeniem eksportu do USA spadnie zapotrzebowanie na transport zarówno komponentów do produkcji towarów, jak i ich samych do docelowych hubów przeładunkowych. W centrum naszych rozważań znajduje się transport samochodowy, ale w kontekście eksportu do USA ogromną rolę odgrywa transport morski, któremu grożą jeszcze większe straty – mówi ekspert.  

Amerykańskie cła dla branży TSL – jak zaradzić ich skutkom?

Transport, spedycja i logistyka są bardzo wrażliwe na każde perturbacje związane z handlem międzynarodowym, ponieważ są ściśle zaangażowane w jego przebieg. Zwiększenie cła przez Amerykanów może mieć realny wpływ na spadek popytu na towary pochodzące z Europy, co pociąga za sobą zmniejszenie skali przewozów wykonywanych dla klientów, którzy eksportowali towary za ocean lub stanowili ogniwa pośrednie w tym procesie. 

 – Naturalną konsekwencją dla branży będą też zakłócenia w procesach dostaw, które ulegną reorganizacji w związku z koniecznością poszukiwania nowych rynków zbytu i zmiany tras. To ogromne wyzwanie zwłaszcza dla spedytorów, ktorzy będa zmuszeni dostosować już istniejące harmonogramy do nowych realiów, dbając nie tylko o prawidłowy przebieg przewozów, ale też ich rentowność – mówi Jarosław Roślicki z Transcash.eu.

Wszystko to w oczywisty sposób przełoży się na kondycję finansową firm z branży TSL i narazi je na straty, których skalę trudno przewidzieć. To wpływa na duży niepokój wśród przedstawicieli sektora, co pokazało badanie Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Zgodnie z nim ponad 40 proc. polskich firm spodziewa się, że zmiana polityki celnej wywrze istotny wpływ na ich działalność, a największe obawy w tym względzie wyraża właśnie branża transportowa.

Jak zminimalizować skutki podwyżek cła?

Zwiększenie cła na towary importowane z UE do USA zostało czasowo zawieszone, ale nadmiernym optymizmem byłoby założenie, że do podwyżek nie dojdzie. Branża TSL powinna już teraz przygotować się na ten scenariusz, żeby odczuć jego skutki w jak najmniejszym stopniu. 

Kluczowe jest określenie skali zaangażowania w obsługę zamówień eksportowanych do USA i poruszenie tematu ceł z kontrahentami związanymi z tym rynkiem – radzi Jarosław Roślicki z Transcash.eu. – W obecnej sytuacji dalsza współpraca może wymagać renegocjacji umowy, co pozwoli zabezpieczyć nasze interesy na wypadek radykalnej zmiany polityki celnej. Zerwanie współpracy na tym etapie byłoby wylaniem dziecka z kąpielą, ale warto zbadać tę kwestię i przeanalizować, w jaki sposób może wpłynąć na dalsze relacje biznesowe. 

Zbyt duża zależność od transportu towarów trafiających na amerykański rynek w najbliższym czasie może okazać się ryzykowna, więc warto dążyć do większej dywersyfikacji zleceń. Dla lokalnych przewoźników i spedycji Europa pozostaje najbardziej stabilnym rynkiem, dlatego racjonalnym posunięciem jest zwiększenie wolumenu zleceń wykonywanych na kontynencie. 

Sposobem na minimalizację strat jest też zwiększenie efektywności obecnej działalności, w czym może pomóc inwestycja w technologie. Zaawansowane systemy TMS, telematyka skupiona na redukcji zużycia paliwa i pustych przebiegów czy cyfrowe systemy obiegu dokumentów sprzyjają redukcji kosztów codziennej działalności i lepszemu wykorzystaniu posiadanych zasobów w celu maksymalizacji zysków. 

Płynność finansowa buforem na trudne czasy

Pożądaną strategią w razie jakichkolwiek perturbacji ekonomicznych jest optymalizacja łańcuchów dostaw, szczególnie istotna dla spedycji. Poszukiwanie oszczędności i zwiększenie efektywności powinno być regułą w każdej firmie TSL, a ich rola rośnie, gdy na horyzoncie pojawiają się gospodarcze niepokoje. Jak przekonuje Jarosław Roślicki, podobnie działa wzmacnianie płynności finansowej firmy, która może okazać się kluczowa w wypadku nagłego spadku liczby zleceń. – W takiej z pomocą przychodzą usługi finansowe oparte  na faktoringu, które zapewniają stały dopływ środków na konto, a w przypadku eSkonta dla spedycji, możliwość opłacenia współpracy z przewoźnikami bez sięgania do własnej rezerwy finansowej – komentuje ekspert.

Cła odwetowe również wpłyną na branżę

Nie mniej ważny jest monitoring sytuacji i śledzenie informacji płynących zza oceanu. Ostatnie miesiące pokazały, że sytuacja jest niezwykle dynamiczna, a kolejną zmianę stanowisk przynieść może wynik negocjacji celnych na linii UE-USA. Warto też mieć na uwadze rozwój sytuacji w zakresie ceł odwetowych w wysokości 25 proc., które Unia Europejska nałożyła na część towarów importowanych z USA. Ich katalog na tę chwilę jest wąski (to m.in, jachty, soja czy drób), ale będzie się systematycznie poszerzał, co również może mieć wpływ na sektor TSL. 

Udostępnij:

Gotowy do startu?

Załóż bezpłatne konto i zdobądź dostęp do wszystkich usług Transcash. To łatwiejsze, niż myślisz. Całkowicie za darmo i całkowicie online.

Możesz także polubić

Transcash.eu S.A.

Jesteśmy członkiem
Polskiego Związku Faktorów
Transcash.eu S.A.
Wypełnij formularz, by pobrać artykuł.
Wybierz rodzaj prowadzonej działalności
Wybierz temat, który Cię interesuje*
Dziękujemy za wypełnienie formularza.
Dziękujemy za wypełnienie formularza.
Wypełnij formularz, by pobrać artykuł.
Wybierz rodzaj prowadzonej działalności
Wybierz temat, który Cię interesuje*
Zgody*
Administratorem Twoich danych osobowych, przekazanych w powyższym formularzu jest Transcash S.A. z siedzibą we Wrocławiu, przy ul. Racławicka 2-4, 53-146 Wrocław, NIP 897 17 14 717. Dane przetwarzane są zgodnie z Polityką prywatności - przesyłając powyższy formularz oświadczasz, że zapoznałeś się z jej treścią.

Zamów kontakt

Wypełnij formularz, oddzwonimy w ciągu 30 minut.
Zgody
Administratorem Twoich danych osobowych, przekazanych w powyższym formularzu jest Transcash S.A. z siedzibą we Wrocławiu, przy ul. Racławicka 2-4, 53-146 Wrocław, NIP 897 17 14 717. Dane przetwarzane są zgodnie z Polityką prywatności - przesyłając powyższy formularz oświadczasz, że zapoznałeś się z jej treścią.