Zator tętniczy grozi śmiercią, a płatniczy – bankructwem. Już kilka faktur bez pokrycia może uruchomić lawinę finansowych problemów dla twojej firmy. Podobnie jak w przypadku zdrowia, w kwestii finansów również lepiej zapobiegać niż leczyć. Przedstawiamy rozwiązania, które zmniejszają ryzyko wystąpienia zatorów płatniczych.
Zatory płatnicze powstają, gdy kontrahenci firmy nie opłacają należnych jej faktur w terminie. Jeśli ten stan rzeczy się przedłuża, początkowa niedogodność może przekształcić się w realny problem prowadzący do utraty płynności finansowej, a w konsekwencji – do powstania długów.
Ryzyko powstania zatorów płatniczych jest wpisane w prowadzenie firmy. Mimo najlepszych chęci nie jesteś w stanie skutecznie zweryfikować wiarygodności finansowej każdego z potencjalnych kontrahentów. Możesz jednak sięgnąć po rozwiązania, które uchronią twoją firmę przed konsekwencjami działań nierzetelnych płatników. Na szczególną uwagę zasługują pełny faktoring, usługa SafePay oraz ubezpieczenie należności.
Zamiast kilkudziesięciu dni oczekiwania na płatność, pieniądze na koncie nawet w kilkanaście minut. Tak działa faktoring, czyli usługa, w ramach której to faktor (usługodawca) spłaca fakturę wystawioną przez klienta, a ściągnięcie należności z jej płatnika bierze na siebie. Skorzystanie z tej możliwości wiąże się z koniecznością zapłaty prowizji, która nie przekracza kilku procent wartości faktury. Co ważne, faktura przekazana do spłaty nie może być przeterminowana.
Faktoring pełny, czyli bez regresu, umożliwia rozliczanie wszystkich wystawianych przez przedsiębiorcę faktur we wspomniany wyżej sposób. Dzięki temu zyskujesz pewność szybkiej płatności i przerzucasz ryzyko niewypłacalności kontrahenta na faktora. Faktoring eliminuje też ryzyko wzrostu kosztów pozyskiwania finansowania, bo w przeciwieństwie do kredytu, jest odporny na wzrost stóp procentowych. Procedura korzystania z tej usługi jest szybka i prosta, a większość związanych z nią formalności załatwisz przez internet.
Gwarancja szybkiej zapłaty należności, połączona z relatywnie niskim kosztem faktoringu, pozwala utrzymać płynność finansową i uniknąć zatorów płatniczych. Decydując się na pełny faktoring w Transcash, możesz liczyć na wysokie limity finansowania dopasowane do potrzeb twojej firmy i przejrzystość opłat. Jedyne koszty, z jakimi musisz się liczyć, to prowizja oraz stała, comiesięczna opłata w wysokości 299 zł.
Warunkiem skorzystania z faktoringu jest przedstawienie faktury, która nie osiągnęła terminu spłaty. Dla płatności przeterminowanych można zastosować inną usługę – SafePay, obecną wyłącznie w ofercie Transcash.
SafePay to usługa windykacji polubownej z gwarancją płatności. Usługodawca nie tylko podejmuje się windykacji twojej płatności, ale też gwarantuje jej spłatę w razie niepowodzenia. Jeśli windykacja skończy się sukcesem, otrzymasz zwrot należności po potrąceniu prowizji wynoszącej 9,9 proc. Gdy natomiast windykacja jest nieskuteczna, SafePay pozwala ci odzyskać 87 proc. kwoty brutto widniejącej na fakturze.
Takie rozwiązanie w praktyce eliminuje ryzyko niewypłacalności kontrahenta. Jeśli korzystasz z SafePay, masz pewność odzyskania długu.
Cenne dobro, które chcemy ochronić, wymaga ubezpieczenia. W myśl tej zasady ubezpieczeniem objąć można także faktury, co pozwoli uniknąć strat – mówimy wówczas o ubezpieczeniu kredytu kupieckiego. Tyle teorii, natomiast praktyka w przypadku tego narzędzia jest bardzo złożona. W przeciwieństwie do przejrzystego w działaniu faktoringu pełnego, ubezpieczenie należności jest mocno sformalizowane i kosztowne.
Wysokość składki, czyli podstawowej opłaty wynikającej z umowy, zależy od skali obrotów z danym kontrahentem. Gdy te wzrosną lub zmaleją, składka też ulega zmianie. Kolejne wydatki, z którymi trzeba się liczyć w przypadku ubezpieczenia należności, są koszty windykacji oraz opłata za ocenę ryzyka.
Na niekorzyść ubezpieczenia należności działa również mocno rozłożona w czasie procedura rozpatrywania wniosków oraz długie oczekiwanie na wypłatę pieniędzy. Oczywiście o ile uda się je odzyskać, ponieważ sytuacje, w których ubezpieczenie dopuszcza spłatę należności, są ściśle określone w umowie. Niedopełnienie warunków w niej zawartych może więc narazić Cię na straty.