W pracy spedytora lojalni i solidni przewoźnicy są na wagę złota. O jakości współpracy decyduje nie tylko dobra komunikacja i stały dopływ zleceń, ale przede wszystkim zapłata za transport na czas. Zapewnienie jej to często wyzwanie dla spedycji, które również polegają na (nie zawsze terminowych) płatnościach od swoich klientów. W tej sytuacji pomóc może faktoring odwrotny, który pozwala spedycji opłacić przewoźników, nie narażając na szwank własnego budżetu.
Dobry spedytor musi być mistrzem organizacji – nie tylko przewozów, ale też relacji z kontrahentami. Mówi się, że lojalności nie można kupić, jednak w biznesie jej podstawą są regularne i terminowe płatności. W branży transportowej standardowy termin spłaty faktur to średnio 60 dni, ale mimo to opóźnione płatności lub ich brak to wciąż plaga. Prawie 60 proc. przewoźników uczestniczących w badaniu Transcash „Finansowy Indeks Branży TSL 2024” przyznało, że często lub bardzo często nie otrzymuje zapłaty w terminie, co przełożyło się na pogorszenie ogólnej sytuacji ich firm. Równocześnie niemal 90 proc. ankietowanych uznało krótki termin spłaty za ważny dla funkcjonowania biznesu.
Krytyka związana z nieterminowymi płatnościami często spada na spedycje, ponieważ to one rozliczają się z przewoźnikami. W naszym badaniu ponad połowa ankietowanych spedytorów przyznała, że opłaca faktury przewoźników do 7 dni po terminie, a jedna piąta do 14 dni po terminie. To dowodzi, że spedycje doświadczają problemów z płynnością finansową, które w dłuższej perspektywie mogą zagrozić dobrym relacjom z przewoźnikami.
Faktoring odwrotny, zwany także faktoringiem zakupowym lub odwróconym, pozwala przedsiębiorstwom opłacać faktury kontrahentów na czas nawet w sytuacji chwilowych problemów z płynnością. W tym modelu firma faktoringowa (faktor) opłaca faktury wystawione na rzecz klienta, a on spłaca swoje zobowiązanie wobec faktora w ustalonym wspólnie, późniejszym terminie. Takie rozwiązanie pozwala utrzymać dobre relacje z kontrahentami i usprawnić zarządzanie płynnością finansową w firmie.
Jak sugeruje nazwa, faktoring odwrotny to przeciwieństwo klasycznego faktoringu. W jego wypadku finansowanie otrzymuje klient, który wystawił fakturę. Pieniądze z faktury trafiają na konto klienta przed terminem, a faktor przejmuje prawo do płatności i staje się nowy wierzycielem.
W obu wypadkach warunkiem skorzystania z usługi jest to, żeby faktury nie były przeterminowane. Jeśli termin ich spłaty minął, jedynym sposobem na odzyskanie pieniędzy pozostaje windykacja.
Dla spedycji, która współpracuje z wieloma przewoźnikami, jednym z największych wyzwań jest szybka zapłata za transport, podczas gdy płatności od klientów spływają nawet po 60 dniach. Faktoring odwrotny oferowany przez Transcash pozwala rozliczać się z przewoźnikami w terminie bez obaw o problemy z płynnością finansową.
Jak to działa w praktyce?
W ramach usługi faktoringu odwrotnego w Transcash oferujemy możliwość sfinansowania faktur Twoich przewoźników, wystawionych w złotych lub euro. My opłacamy je w terminie, a spedycjom oferujemy możliwość wydłużenia okresu spłaty nawet do 60 dni, z prowizją naliczaną w cyklach dziennych. To oznacza, że płacisz wyłącznie za okres faktycznego wydłużenia spłaty, co do dnia. Jeśli okaże się, że będziesz w stanie uregulować należność w terminie, nie naliczymy dodatkowej prowizji. W tym sensie faktoring odwrotny przypomina popularne płatności odroczone, gdzie pożyczka na zakupy jest bezpłatna, jeśli zostanie zwrócona na czas.
Koszty wydłużenia są niewielkie w stosunku do korzyści, jakie daje dłuższy termin spłaty. W przypadku jednego z naszych klientów koszt wydłużenia terminu spłaty o 5 dni dla faktury o wartości 10 tys. zł wyniósł zaledwie 9 zł za dzień.
Faktoring odwrotny w Transcash pozwala zachować dobre relacje z przewoźnikami niezależnie od aktualnego stanu środków na koncie, a możliwość wydłużenia terminu spłaty zwiększa swobodę zarządzania należnościami. W tym względzie branżę transportową czekają spore zmiany, związane z planami ustawowego skrócenia terminów płatności, nad którymi pracuje Ministerstwo Infrastruktury. Proponowane zmiany zakładają obligatoryjne skrócenie terminów płatności do 14 dni, z możliwością wydłużenia terminu do maksymalnie 30 dni.
Jeśli zmiany wejdą w życie, faktoring odwrotny stanie się dobrym sposobem na utrzymanie płynności finansowej. To usługa łatwiej dostępna i bardziej elastyczna niż produkty bankowe, a jej koszty rozliczane są wyłącznie w odniesieniu do wartości finansowanych faktur i terminu spłaty. W ten sposób spedycje zyskują czas konieczny na uregulowanie należności, a przewoźnicy pewność, że mają do czynienia z zaufanym partnerem, który gwarantuje zapłatę w terminie.
Gotowy do startu?