Gdy wszelkie sposoby wyegzekwowania zapłaty od dłużnika nie przyniosły skutku i nawet egzekucja komornicza okazała się bezskuteczna, szanse na odzyskanie pieniędzy nie zostały jeszcze utracone. Pozostaje ostatni krok – dochodzenie należności z majątku własnego członków zarządu spółki.
“Członkowie zarządu odpowiadają solidarnie za zobowiązania swojej spółki. Oznacza to, że każdy z nich jest zobowiązany do uregulowania długu w całości. W przypadku, gdy jeden z członków zarządu zaspokoi roszczenie wierzyciela, odpowiedzialność pozostałych członków wygaśnie” – wyjaśnia w wywiadzie radca prawny Katarzyna Golec-Kuś
Członkowie zarządu odpowiadają za zobowiązania spółki wyłącznie w przypadku gdy nie jest możliwe zaspokojenie wierzytelności z majątku samej spółki. W przypadku spółek z o.o. często zdarza się, że mimo uzyskania tytułu wykonawczego, komornik nie jest w stanie odzyskać pieniędzy, ponieważ spółka nie posiada już wystarczającego majątku. Właśnie wtedy, gdy zostaną wyczerpane już wszystkie inne możliwości wyegzekwowania pieniędzy od bezpośrednio od spółki zo.o. wierzyciel może dochodzić zapłaty z prywatnego majątku członków zarządu. Jest to tzw. odpowiedzialność subsydiarna, co oznacza, że wchodzący w skład organu odpowiada za zobowiązania dopiero, kiedy egzekucja ze spółki okaże się bezskuteczna. Na wierzycielu spoczywa obowiązek wykazania bezskuteczności egzekucji wobec spółki, która jest jego dłużnikiem
Wierzyciel może ją wykazać przedstawiając postanowienie o umorzeniu postępowania egzekucyjnego z powodu bezskuteczności egzekucji wydane przez komornika. Zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego dopuszczalny będzie każdy dowód, z którego wynika, iż spółka nie posiada majątku.
W przypadku wykazania bezskuteczności egzekucji, członkowie zarządu spółki odpowiadają osobiście i solidarnie. Jest to surowy rygor odpowiedzialności. Odpowiedzialność osobista, oznacza, że wierzyciel może sięgnąć do majątku osobistego członka zarządu, natomiast solidarna, że wszyscy członkowie zarządu odpowiadają za całość długu. Jeżeli jeden z nich zaspokoi wierzytelność, odpowiedzialność pozostałych członków wygasa.
Członkowie zarządu mogą uniknąć odpowiedzialności wyłącznie wtedy, gdy przedstawią odpowiednie argumenty. Obrona będzie skuteczna jeśli wykażą, że w czasie istnienia wierzytelności nie byli członkami zarządu spółki. Innym sposobem obrony przed odpowiedzialnością będzie wykazanie, że spółka złożyła we właściwym czasie wniosek o ogłoszenie upadłości lub w tym samym czasie wydano postanowienie o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego albo o zatwierdzeniu układu w postępowaniu w przedmiocie zatwierdzenia układu. W przypadku gdy takie postępowanie nie zostało wszczęte, a powinno, członek zarządu może uniknąć odpowiedzialności, wykazując, że brak wszczęcia postępowania nie wynikał z jego winy. W sytuacji, gdy członek zarządu wykaże, że wierzyciel nie poniósł szkody w wyniku niezgłoszenia wniosku o upadłość lub niewszczęcia postępowania układowego, również uwolni się od odpowiedzialności.
Rozmawiała Barbara Kolman-Stanclik