Nawet 10 tys. grzywny grozi przewoźnikowi, który nie wymienił tachografu w samochodzie ciężarowym na model G2V2. Dla zdecydowanej większości pojazdów czas na wymianę minął w lutym tego roku, a te najnowsze, zarejestrowane między 2019 a 2023 rokiem, mają na to czas do 18 sierpnia 2025 r. Finansowe kary to tylko początek problemów, które mogą Cię spotkać, jeśli wymiana tachografu to wciąż plan, a nie fakt.
Brak nowego tachografu może skończyć się słonym mandatem. W Polsce właścicielowi samochodu ciężarowego grozi za to kara w wysokości nawet 10 tys. zł oraz 2 tys. zł dla osoby zarządzającej transportem. W pozostałych krajach europejskich wielkość mandatów waha się od kilkuset do nawet 30 tys. euro za pojedyncze wykroczenie. Co istotne, w wielu państwach kary dotyczą nie tylko firm przewozowych, ale również kierowców – taką zasadę stosują między innymi Chorwacja, Hiszpania czy Estonia. Kary dla kierowców są jednak znacznie niższe i zwykle nie przekraczają 1000 euro. Brak tachografu może okazać się wyjątkowo dotkliwy w Czechach i Holandii, gdzie minimalna wartość mandatów zaczyna się od 4 tys. euro.
Finansowe konsekwencje nie są jedynymi, które pociąga za sobą zwłoka w wymianie tachografu. W Hiszpanii do mandatu dołączyć może czasowa konfiskata pojazdu i utrata dobrej reputacji, niezbędnej do utrzymania uprawnień przewozowych. We Włoszech brak właściwego tachografu grozi kierowcy utratą prawa jazdy na okres nawet trzech miesięcy, a we Francji karą pozbawienia wolności na rok i konfiskatą pojazdu do chwili zamontowania odpowiedniego urządzenia.
W praktyce więc brak tachografu naraża przewoźnika na straty nie tylko z tytułu mandatów, ale też potencjalnych zysków. Brak pojazdu i uprawnień siłą rzeczy uniemożliwia zakończenie obecnego i wykonanie kolejnych przewozów, co grozi utratą zleceń, klientów i reputacji.
Wiemy już, czym grozi brak nowego tachografu, ale warto poznać korzyści, które wiążą się z jego instalacją. Tachograf 2 generacji mierzy i przechowuje najważniejsze informacje związane z przejazdem, w tym:
Dane o położeniu ciężarówki, miejscu załadunku i rozładunku, a także o przekroczeniu granicy są zabezpieczone w systemie rejestrowania, dzięki czemu trudno je zmanipulować. Rozszerzona pamięć urządzeń pozwala na zapisywanie danych sprzed 8 tygodni, dlatego kontrola ciężarówki może odbywać się aż 56 dni wstecz.
Jeśli więc chcesz mieć dostęp do najbardziej aktualnych i precyzyjnych informacji o przewozie, instalacja najnowszego tachografu to konieczność, również pod kątem kontroli. Niewłaściwe dane z tachografu mogą utrudnić kontrole ITD, ZUS i inne procedury administracyjne, takie jak rozliczanie czasu pracy kierowców i wyliczanie ich wynagrodzenia na tej podstawie.
Warto dodać, że odczyt danych z nowego tachografu może odbyć się zdalnie, co pozwala uniknąć czasochłonnych kontroli.
Wielu przewoźników wciąż nie wymieniło tachografów w swoich pojazdach, co wynika z kilku przyczyn. Nowe modele stosunkowo późno trafiły na rynek, co utrudniło przedsiębiorcom zainstalowanie ich w porę. Ci, którzy postanowili to zrobić, musieli czekać w kolejkach, ponieważ montaż tachografów prowadzą jedynie wybrane warsztaty ze stosownymi uprawnieniami. Kolejna bariera to koszty – wymiana jednego tachografu to średnio 5 tys. zł, co przy dużej flocie może oznaczać naprawdę sporą sumę. Właśnie dlatego organizacje zrzeszające przewoźników apelowały do rządu o dopłaty do wymiany tachografów, których jednak nie przyznano.
Jeśli wciąż nie wymieniłeś tachografów w swojej flocie, skorzystaj z naszej oferty. W Transcash zapłacimy za usługę od ręki, a z Tobą rozliczymy się po 60 dniach, bez odsetek. Wystarczy, że zamówisz tachograf w jednym z naszych partnerskich serwisów i prześlesz nam fakturę, a my ją sfinansujemy.
Gotowy do startu?